Biesiada w Klimkówce
„Biesiada” to nic innego jak nasze tradycyjne „Wianki”, tyle, że w innym terminie, a pretekstem do zabawy był konkurs piosenki –tak, zgadliście– biesiadnej :o)
Niestety zupełnie nieproszony do konkursu zgłosił się deszcz nucąc „pojawiam się i znikam …” co trochę zdezorganizowało występy, ale kiedy zniknął na dłużej reszta uczestników także mogła się wykazać. Aby utrudnić werdykt przyjezdne DPS-y wpadły na nieoczekiwany pomysł łączenia się w pary a nawet -o zgrozo- trójkąty, przez co nie sposób było wyłonić zwycięzcę i musieliśmy wszystkim wręczyć wyróżnienia. Sprytnie.
Przy niezłej pogodzie zdążyliśmy jeszcze posilić się w plenerze, ale potem deszcz powrócił i trzeba było spontanicznie przenieść sprzęt na świetlicę aby resztę wieczoru zgodnie z programem przetańczyć. Ostatecznie wszyscy byli zadowoleni, wiec umówmy się, że biesiada okazała się po prostu nieco bardziej urozmaicona niż planowano 😉
19 sierpnia 2010